-
Tajemnice Mendelejewa
Jakiś czas temu, na skutek różnych zawirowań i turbulencji zdrowotnych, postanowiłam czujniej przyglądać się temu, co jem. Jestem osobą, która raczej ma za mało, niż za dużo i zamiast stracić, z chęcią przygarnęłaby parę kilogramów, więc mój eksperyment miał na celu wyłącznie wyeliminowanie sztucznych składników z mojej diety, żeby było zdrowiej i z głową. Z pomocą przyszła mi, zgodnie z czasami, w których mamy przyjemność żyć, aplikacja na telefon. Z nieukrywaną satysfakcją biegałam i skanowałam wszystko co wpadło mi w ręce, odkrywając, że z tym moim żywieniem jest całkiem przyzwoicie. Chociaż więcej frajdy miała przy skanowaniu moja Siostrzenica, a najwięcej mój Szwagier, który szczycił się potem przez długi czas, że…