-
Adam Dziurok: Od niepodległości do niepodległości
Śmieszna sprawa. W ostatnim czasie czytałam głównie lektury wymagane na uczelni. Utyskiwałam na nie strasznie, ale okazuje się, że jedna z nich – Od niepodległości do niepodległości – zasługuje na kilka słów ode mnie.
-
Klementyna Suchanow: Gombrowicz. Ja, geniusz Tom I
Jak cudownie poznać nową osobę. Jak wspaniale w autorze książek, które znamy i bardziej lub mniej lubimy, dostrzec człowieka z krwi i kości, z jego wadami, problemami, doświadczeniami. Czas aby Witold Gombrowicz przestał być tylko autorem Ferdydurke, a stał się Itkiem, sowizdrzałem z warszawskiego Zodiaku.
-
Zuzanna Ginczanka: Non omnis moriar
Zuzanna Ginczanka jest niewątpliwie moim poetyckim odkryciem tego roku. Wstyd się przyznać, ale niewiele o niej wiedziałam, ale ciesze się, że trafiłam na jej twórczość i mogę nadrobić stracony czas. A było tak…
-
Heinz Heger: Mężczyźni z różowym trójkątem.
Po raz kolejny postanowiłam sięgnąć po literaturę przybliżającą mi realia obozów koncentracyjnych. Tym razem zatrzymałam się na dłużej przy problemie homoseksualistów osadzanych w obozach.
-
Kristin Hannah: Słowik
Po Słowika sięgnęłam z potrzeby złapania oddechu od książek politycznych, których ostatnio mam do przeczytania bardzo dużo. Okazało się, że nie jest to lektura lekka, ale choć porusza trudny temat, to czyta się ją z przyjemnością i zapartym tchem.
-
Jerzy Sulima – Kamiński: Most Królowej Jadwigi
Jest wśród wielu mostów bydgoskich, most szczególny. Most Królowej Jadwigi. Nie, nie spodziewaj się historii o tym, jak Królowa Jadwiga budowała most w Bydgoszczy. Ale spodziewaj się cudownej podróży do Bydgoszczy XX wieku.