• Cathy Cassidy: Wiśniowe serce

    Cathy Cassidy: Wiśniowe serce

    Myślę, że to już kilkanaście lat, odkąd przeczytałam Cierpkość wiśni Izabeli Sowy. Tak, to ta książka była inspiracją do dalszego wykorzystywania wyrażenia „cierpka wiśnia”, z którym tak się utożsamiam. I od tamtej pory zbieram wiśniowe tytuły. Przyszedł czas na Wiśniowe serce.

  • Maria Ziółkowska: Dziwna jesteś, Karolino

    Maria Ziółkowska: Dziwna jesteś, Karolino

    Chcę wszem wobec ogłosić, że wprowadzam nową zasadę. Wiemy już, że nie należy oceniać książki po okładce, to ja jeszcze dorzucam, żeby nie oceniać książki po tytule. Zwłaszcza, kiedy w tytule tym znajduje się nasze imię.