-
Witold Banach: Kroniki literackie prowincji
Mam wrażenie, że wciąż jest wiele, zbyt wiele miejsc zasłużonych literaturze polskiej, o których się nie mówi. A tu okazuje się, że nie tylko Warszawa, Kraków czy Wilno miały czy mają wpływ na twórców na przestrzeni lat. Prowincja też literaturą stoi.
-
Witold Banach: Radziwiłłowie. Burzliwe losy słynnego rodu.
Kiedy dowiedziałam się o istnieniu tej książki zacierałam rączki nie mogąc doczekać się kiedy ją przeczytam. Nastał ten piękny dzień i zaczęłam czytać pomyślałam sobie – no toś się dziewczyno porwała z motyką na słońce.
-
Nathaniel Philbrick: Mayflower. Opowieść o początkach Ameryki
Uwaga, uwaga, mój pierwszy wpis z mojego nowiutkiego, pachnącego nowością komputera. Ekscytacja sięga zenitu!!! Z reguły bardzo boję sięgać po książki nagrodzone prestiżowymi nagrodami. Ale to było silniejsze ode mnie. Pamiętam, ze o Mayflower usłyszałam w TVNowskiej Xsięgarni. Jak więc miałam nie sięgnąć?