-
Sven Lindqvist: Wytępić całe to bydło
Nowy rok czytelniczy zaczęłam z grubej rury. Ciężko powiedzieć, żebym sięgnęła po lekka i przyjemna lekturę, ale jedno jest pewne – nie żałuję. Rozsiądź się, zabieram Cię w długa podróż. A nawet dwie! Moja racja jest mojsza Sven Lindqvist, szwedzki dziennikarz wziął się za temat, przecież nie nowy, ale z pewnością wciąż szokujący i niewyczerpany.…
-
Patrycja Wieczorkiewicz, Aleksandra Herzyk: Przegryw
Stare chińskie przysłowie, a raczej przekleństwo obyś żył w ciekawych czasach, wydaje się nam, współczesnym, bardzo NA CZASIE. Z drugiej strony, czy nasi dziadkowie i pradziadkowie nie żyli w takowych? Pandemie, wojny, zamachy i inne nieszczęścia, które wpływają na nasze postrzeganie świata, były są i będą. Teraz po prostu świat „skurczył się”. Dostęp do informacji…
-
Janusz Rudnicki: Trzy razy tak
Dziś zacznę z wysokiego C. Moja przyjaciółka, głęboko poruszona lekturą Trzy razy tak wywierała na mnie ogromną presję, żebym przeczytała tę książkę i koniecznie dała znać co o niej myślę. Zatem oto moja opinia.
-
Cezary Łazarewicz: Elegancki morderca.
Historia Władysława Mazurkiewicza, pierwszego seryjnego mordercy PRLu. Wiedziałam, że po Żeby nie było śladów Łazarewicza, nie będę potrafiła oprzeć się kolejnej jego książce. Padło na Eleganckiego mordercę.
-
Sylwia Zientek: Hotel Varsovie. Bunt Chimery.
Nareszcie znalazłam chwilę, żeby sięgnąć po drugą część sagi rodzinne Żmijewskich. Bunt Chimery jest dobrą, aczkolwiek inną kontynuacją Klątwy lutnisty.
-
Jarosław Kamiński: Tylko Lola.
Nina. Ambitna, młoda dziennikarka, która zostawia Wrocław, by w Warszawie zacząć „karierę”. Lidia. Doświadczona przez los, wpływowa, samotna, tęskniąca za dawną miłością. I ta trzecia. Chociaż nieobecna. Wspólny mianownik. Lola.