Krzywicka Irena
-
Irena Krzywicka: Wyznania gorszycielki
Co Państwo powiedzą na małą podróż w czasie? Powiedzmy o… 100 lat? Kiedy pomyślę o moich prababkach, widzę skromne, pracowite, opiekuńcze panie. Jedna z nich, jak udało mi się całkiem niedawno ustalić, potrafiła iść na gdański targ i nie kupić butów, bo… były za tanie. Powtarzała ponoć, że biednych ludzi nie stać na tanie rzeczy. Staram się zawsze to sobie powtarzać, kiedy zamierzam kupić setną sukienkę, bo akurat kosztuje 19,90, a w kolejnym sezonie będę mogła nią co najwyżej umyć podłogę. Ale nie będzie to bynajmniej post o mojej prababci. Chodzi mi o wizerunek kobiet sprzed około 100 lat. Nie wiedzieć czemu zawsze wydawało mi się, że to panie pruderyjne,…