-
Niech ta noc będzie WIELKA
Chciałam napisać post wielkanocny. Niestety niewiele przychodzi mi do głowy. Zawsze powtarzam wszystkim, wierzącym, czy nie, że życzę im zmartwychwstania w sercu a nie w kalendarzu. Chodzi o zmartwychwstanie dobrych emocji, prawdy, nadziei i miłości. Kiedyś w jakiejś parafii ksiądz wygłosił kazanie wielkanocne. Powiedział na nim jedno zdanie: „Pan Jezus zmartwychwstał, ale wy i tak w to nie wierzycie”, po czym szedł z ambony. Ja całe życie staram się nie oceniać ludzi przez pryzmat wiary. Osobiście uważam, że to prywatna sprawa każdego z nas. Czasem mnie tylko boli, kiedy w zamian za moją tolerancję wyznaniową, ktoś wylewa na mnie wiadro pomyj, bo akurat gardzi wiarą chrześcijańską. Na próżno tłumaczę o…