Maria Ziółkowska: Dziwna jesteś, Karolino
Chcę wszem wobec ogłosić, że wprowadzam nową zasadę. Wiemy już, że nie należy oceniać książki po okładce, to ja jeszcze dorzucam, żeby nie oceniać książki po tytule. Zwłaszcza, kiedy w tytule tym znajduje się nasze imię.