Foto środa odc. 7. Ruch pod kontrolą
Dziś wpis pokrewny z wpisem o spadającej wodzie. Przyznam Ci się też dlaczego lampki choinkowe wiszą u mnie w sypialni cały rok.
Dziś wpis pokrewny z wpisem o spadającej wodzie. Przyznam Ci się też dlaczego lampki choinkowe wiszą u mnie w sypialni cały rok.
Dziś będzie bez zbędnego gadania. Dlaczego? Ano dlatego, że nareszcie mamy piękną, polską, złotą jesień. To ostatni moment, kiedy możesz zrobić cudne zdjęcia kolorowych drzew.
Tydzień temu pokazałam jeden ze sposobów traktowania przeze mnie wody na fotografii. Płynącej wody. Dziś sposób drugi, czyli jak zwykłam mówić – satynowy efekt. Ale do tego potrzebujemy kija. A dokładnie trzech. Łap statyw i idziemy pstrykać.
Już słyszę jak mówisz: „te, Wiśniewska, przecież pisałaś ostatnio, że masakrowanie zdjęć filtrami jest złe”. Tak, jest. A jednak nie bez powodu dzisiejsze zdjęcie jest mocno „zrobione”. Wszystko wytłumaczę.