-
Anna Pamuła: Wrzenie. Francja na krawędzi
Nawet nie będę kokietować i usprawiedliwiać się. Ostatnio czytanie idzie mi dużo lepiej i sprawniej niż pisanie. Z jednej strony – super, po zeszłorocznym kryzysie nie ma ani śladu. Z drugiej strony – pisanie zawsze było i nadal jest dla mnie ważne, więc każdego dnia próbuję się zmobilizować i napisać chociaż kilka zdań. Nie zawsze je tu publikuję, ale nie wszystko nadaje się do publikacji. Wrzenie się doczekało po prawie pół roku!
-
Światowy Dzień Książki 2021
Tak, mamy dziś Światowy Dzień Książki. Tak, o książkach mogłabym opowiadać godzinami, zachwycać się wieloma tytułami, ale nie zamierzam nikogo oszukiwać, że w cudownej podróży przez kolejne tytuły, nie zdarzają się hmmm… niefortunne przystanki. Dlatego z okazji dzisiejszego święta mam dla Was moją listę niewypałów. Niemniej jednak do każdego niewypału dodaję malutkie „ale”.
-
Behrouz Boochani: Tylko góry będą ci przyjaciółmi
Podobno najlepsze historie pisze życie, ale w przypadku książki Tylko góry będą ci przyjaciółmi, „najlepsze” nie ma nic wspólnego z „dobrym”, w znaczeniu szczęśliwym. Ta historia jest dobra, ale nie jest szczęśliwa. Już sam tytuł Tylko góry będą ci przyjaciółmi mówi wiele. Tym bardziej, że to kurdyjskie porzekadło, które ma podkreślać, że nie należy ufać nikomu.
-
Andrzej Pilipiuk: Upiór w ruderze
Nie dajcie się zwieść szacie graficznej! Ja dałam się złapać i byłam święcie przekonana, że Upiór w ruderze to kolejna część z cyklu o moich ulubionych wampirach. Nie to, żebym żałowała, bo spotkania z Pilipiukiem jeszcze nigdy nie pożałowałam, ale do samego końca łudziłam się, że losy warszawskich wampirów splotą się z naszymi panienkami z Liszkowa.
-
Olga Tokarczuk: Czuły narrator
Wydaje mi się, podkreślam, wydaje mi się, a nie twierdzę, że jest to aksjomat, że współczesny, świadomy czytelnik z każdej książki potrafi coś „wycisnąć”. Zakładam, że właśnie takich czytelników tutaj przyciągam (nawet jeśli tak nie jest, to chcę w to wierzyć!), pozwolę sobie więc mówić dalej o „nas”, jako o świadomych czytelnikach, optymistycznie uogólniając. Olga Tokarczuk w Czułym narratorze pomogła mi poukładać tę kwestię w głowie.